czwartek, 28 marca 2013

Kuchenne dodatki....

Jestem wciąż na etapie przemalowywania wszystkiego co mi wpada w ręce i tym razem to ja wpadłam z pędzlem do kuchni ;) Mam sporo dodatków drewnianych (głównie Ikea), które z czasem przestały być estetyczne więc szybko postanowiłam coś z tym zrobić. Na pierwszy ogień poszedł chlebak, który był już w opłakanym stanie. Pierwszą warstwę pomalowałam ciemno szarą farbą akrylową, kolejną białą Dekoral (emalia akrylowa do drewna- często jej używam i jestem zadowolona). Następny etap to delikatne przecieranie i naklejenie grafiki (tą kupiłam na allegro). A efekt końcowy wygląda tak:


 
Z racji tego że chlebak szybko powędrował w świat, poszłam za ciosem i zrobiłam kolejny. W tym przypadku wyszukałam grafikę nieco bardziej skromną :) i technikę nakładania wybrałam inną. Wydruk z drukarki laserowej przeniosłam na chlebak za pomocą preparatu do transferów, Jestem w dużej mierze samouczkiem, odkrywam kolejne, ciekawe techniki dzięki blogowym koleżankom. Druga wersja bardziej przypadła mi do gustu.



 Kolejnym kuchennym dodatkiem, który bardzo lubie jest drewniany, dwukomorowy pojemnik na sztućce. Na zdjęciu jeszcze przed polakierowaniem, więc wygląda trochę "blado". Technika wykonania taka jak drugiego chlebaka.


 
 
Kilka dodatków w kolorze białym mocno rozjaśniło moją kuchnię. Szafki kuchenne są w kolorze ciemno brązowym, kompletnie nie w moim guście a ja nic z tym nie mogę zrobić ( mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu) więc chociaż dodatkami wprowadziłam trochę swojego klimatu. Kuchnia moich marzeń jest biała z pastelowymi dodatkami. Tymczasem jak się nie ma co się lubi to sie lubi co się ma ;)
 




 
Za trzy dni Wielkanoc a ja dopiero dzisiaj zaczynam wiosenno- świąteczne porządki (patrząc za okno powinnam napisać zimowo-świąteczne porządki). Dekoracyjne pisanki już gotowe, więc pokażę je w następnym poście.
Na pożegnanie dzisiejszy widok z mojego okna i mój ukochany synek, który wyręcza mnie w odśnieżaniu :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
 
 
 



2 komentarze:

  1. Ojej jaka rewelacja... te osłonki są śliczne. oryginalny pomysł. Wspaniały klimat tych dodatków.

    OdpowiedzUsuń